dk

dk

niedziela, 30 grudnia 2012

Rozdział 17

[ Di ]

Odkąd dostałam prezent od Lou nie zaznałam ani chwili spokoju.
Chłopak cały czas zapewnia mnie, że mi się spodoba, że będziemy się świetnie bawić, że będę wyglądała pięknie w blasku świateł więzy Eiffel'a.
Och, ten Lou...
Traktuje mnie jak księżniczkę, którą nie jestem.
- Te, princessa - słyszę za sobą głos Kat - wszystko spakowałaś?
- Tak, tak mi się przynajmniej wydaje.
- A to? - wyjmuje z kieszeni paczuszkę prezerwatyw.
- No way! - wybucham śmiechem.
- No co? Nic nie poradzisz, On ma już 21 lat!
- Tak, ale to nie znaczy, że chce to zrobić w Paryżu.
- To w takim razie po co Cię tam zabiera? - tu mnie ścięła - Lepiej weź, albo dam je Lou.
- Już to widzę - rzuciłam lekceważąco.
- Louis? - wydarła się - Możesz na chwilkę ?
- Co Ty odwalasz? - syknęłam - Schowaj to.
- Bierz - chwyciłam pudełeczko i wrzuciłam do torby.
- Co jest? - zjawił się Lou.
- Nic takiego, Di jest już gotowa - przytuliła mnie na pożegnanie i szepnęła mi do ucha - Kup kajdanki.
Spojrzałam na nią jak na totalnego pojebańca i ruszyłam z Lou do drzwi.
- Hej, a z nami się nie pożegnacie?- pretensjonalnie jęknął Harry.
- Aww, chodź tu - uścisnęłam Loczka, następnie Li i Zayn'a. 
Został już tylko Nialler 
- Baw się dobrze - szepnął mi do ucha - Kathy przekazała Ci prezent?
- To Twój pomysł?
- Pomysł wszystkich - oderwaliśmy się od siebie.
W samochodzie wiozącym nas na lotnisko wystukałam SMS'a do pozostałej piątki 'nie żyjecie'.

HOTEL, PARYŻ

- Mówiłem Ci już jak bardzo Cię locham?
- Dziś? Tylko jakieś sto sześćdziesiąt dziewięć razy - zaśmiałam się. 
Dochodziła jedenasta, siedzieliśmy na kanapie, jedliśmy truskawki i popijaliśmy szampana.
- Louis ?
- Hmm? - oderwał wzrok od truskawki .
- Też Cię kocham - szepnęłam.
- Nie słyszę - nadstawił ucha.
- Też Cię kocham - powiedziałam normalnie.
- Co mówisz ? - droczył się ze mną, przyjęłam wyzwanie. Otworzyłam drzwi balkonowe 
- Louis Tomlinson jest miłością mojego życia !!! - krzyknęłam jak mogłam najgłośniej.
- Okej, wierzę Ci - złapał mnie w talii.
- Kocie? - mruknęłam. 
- Marcheweczko?
- Jak zamierzasz świętować Nowy Rok?
- Głupie pytanie- stwierdził - Nowy Rok już za chwilę i zamierzam Go spędzić z miłością mojego życia.
- Miłością Twojego życia?
- Tak.
- Zdradzisz mi imię tej szczęściary ? - odwróciłam się do niego.
- Daisy Fray - szepnął.
- Nie słyszę.
- Daisy Fray jest miłością mojego życia - powtórzył mój desperacki czyn.
Pocałował mnie w czoło.
-Di? - zapytał -Mówimy sobie o wszystkim. Tak?
- Tak, o co chodzi Lou - Odgarnęłam mu z czoła niesforne kosmyki.
- O czym szeptaliście z Niallerem dziś rano? - Fuck, fuck,fuck, fuck, fuck ! Zauważył !
-Ykhym, skoro chcesz wiedzieć - ruszyłam w stronę torebki.
- Chcę - ruszył za mną.
- Cała piątka postanowiła zrobić nam prezent - rzuciłam mu podarunek od przyjaciół.
- Gumki ? - zaśmiał się.
- Taa - przytaknęłam skrępowana.
- Hej, Daisy - ujął mnie za podbródek i spojrzał mi głęboko w oczy.
Zegar wybił północ.
-Jeśli chcesz - kontynuował - Zaczekamy do ślubu - Pocałował mnie o północy, a po moich policzkach spłynęły łzy wzruszenia.
Kocham Go.

___________________________________________________________

KTO BY SIĘ SPODZIEWAŁ ? DWA ROZDZIAŁY JEDNEGO DNIA?
CÓŻ, POSTANOWIŁAM OPISAĆ SYLWESTRA DI I LOU.
KASIA TEŻ NIC O TY NIE WIE, JEST 2,25 ;D
JEST TO OSTATNI ROZDZIAŁ...
...W TYM ROKU I CHCIAŁABYM GO PODSUMOWAĆ.
KIEDY WPADŁYŚMY NA ZAŁOŻENIE BLOGA NIE SPODZIEWAŁAM SIĘ
TAK DUŻEJ LICZBY CZYTELNIKÓW.
SZCZERZE MÓWIĄC NIE SPODZIEWAŁAM SIĘ NIKOGO, ALE JESTEŚCIE I ZA TO WAM DZIĘKUJĘ . 
KOCHAM WAS.
CHCĘ TEŻ PODZIĘKOWAĆ PRZECUDOWNEJ KATARZYNIE
DZIĘKUJĘ, ŻE ZE MNĄ WYTRZYMUJESZ,
MOBILIZUJESZ DO PISANIA.
JESTEM WDZIĘCZNA TEJ PIĄTCE WARIATÓW, ŻE TAK NAS ZBLIŻYLI. 
KOCHAM CIĘ ! X

Daga xx

9 komentarzy:

  1. Super, super, super....ten rozdzia cały o Di, ale jestem ciekawa co u Kathy ;D Czekam na nn. Pozdrawiam i Szczęśliwego Nowego Roku ;**

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na http://magical-moments-in-london.blogspot.com/ pojawił się 2 rozdzial. Serdecznie zaprazam. Eve;**

      Usuń
  2. O JEZU TY WARIATKO ! :d CO TY ROBISZ O TEJ PORZE ? :> NIE WNIKAM. TEZ CIĘ KOCHAM MÓJ MAŁY ELFIE I NIE WIEM JAK PRZEZYJĘ, ŻE ODEJDZIESZ ZE SZKOŁY. NIE CHCĘ TEGO !! ALE I TAK CIĘ BĘDĘ KOCHAŁA KOCIE :D :*:* ♥♥
    ~KASIAAAAAAAA :* ♥

    OdpowiedzUsuń
  3. zapraszam do mnie na pierwszy rozdział xx
    http://feels-like-snow-in-september.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. Nominowałam Tego bloga do Liebster Award! ♥
    Więcej informacji na: http://magical-moments-in-london.blogspot.com/
    Pozdrawiam Eve;**

    OdpowiedzUsuń
  5. Paryż *__* świetny ; * xx

    OdpowiedzUsuń
  6. Już niedługo ;) Będzie o Sylwestrze Kathy i chłopaków :>

    OdpowiedzUsuń
  7. Taaak ;D Czekam haha Eve;*

    OdpowiedzUsuń