dk

dk

środa, 5 września 2012

Rozdział 8

[Kathy]

Gdy wróciliśmy z naszej romantycznej wyprawy z plaży wszyscy jeszcze spali. Postanowiliśmy zrobić naszej paczce śniadanie. Najpierw poszłam do łazienki żeby się odświeżyć i założyć czyste CIUCHY . Po zrobieniu tych rzeczy zeszłam na dół i pomagałam przy śniadaniu.
-To co robimy ? - zapytałam. 
-Hmmmm... a może naleśniki ? 
-Okej - pocałowałam go i zabraliśmy się za robotę.
Po 25 minutach smażenia przepysznego jedzenia ułożyliśmy talerzyki na stół i czekaliśmy aż nasze śpiochy wstaną.   
-Kurde ! Kiedy oni zejdą ? ! 
-Nie wiem, ale mam nadzieję, że niedługo bo robię się już głodny .
-Nooo, ja też. Ale coś tak przeczuwam, że szybko to oni nie zejdą. Chodź pójdziemy ich obudzić.- wzięłam chłopaka za rękę i poszliśmy na górę. Najpierw zajrzeliśmy do pokoju Di.
-O kurwa.. gdzie ona jest ? - weszłam do pokoju i przeszukiwałam go . - W łazience też jej nie ma - popatrzyłam na Zayn'a
-Hah, a ja już wiem gdzie ona jest..- spojrzał się na mnie.  -Chodź teraz zajrzymy do Louis'a - wziął mnie za rękę i ruszyliśmy. Delikatnie i powoli otworzyliśmy drzwi do pomieszczenia Boo Bear'a. Mój chłopak miał racje. Di spała razem z nim .
-Ohohoho ! Upojna noc widzę tu była - zaśmiał się głośno, aż nasza dwójka się przebudziła, ale nie zauważyła nas.
-Wiesz co ? teraz mam ochotę na nich skoczyć - popatrzyłam na mulata. 
-Ja też - cmoknął mnie w usta.
Po cichu, wolnym krokiem weszliśmy całkiem do pokoju. 
-Na trzy - powiedziałam. - Raz, dwa, TRZY !
Skoczyliśmy na nich i krzyczeliśmy : Pobudkaaa ! Wstawaaać ! 
Miny mieli jak na pogrzebie. Hahah normalnie nie mogliśmy się powstrzymać ze śmiechu. 
-Pojebało was do końca ? ! - odezwał się oburzony Louis
-Nie, nie pojebało, bo wasi przyjaciele czyli My przygotowali wam wszystkim pyszne i jeszcze ciepłe śniadanko. Więc podnosić te wielkie dupska i na dół do jedzenia. No chyba, że nie chcecie ? - gdy to mówił cały czas się śmiał.
-Nie no chcemy. Już wstajemy i schodzimy - Di
Resztę łatwo było obudzić. Tylko Harry mówił przez sen coś w stylu : " Zostaw mnie ! Nie chce się ruchać ! " - Pękliśmy. I aż z Zayn'em turlaliśmy się po podłodze ze śmiechu.
Gdy wszyscy się już ogarnęli zeszliśmy na dół i wżeraliśmy naleśniki .  

                                                                   
                                                                      [ Di ]


- Louis ? - szepnęłam cicho wchodząc do Jego pokoju , było już koło 2 , a ja nadal nie mogłam spać
- Kurwa - tylko tyle zdążyłam powiedzieć zanim znalazłam się na podłodze . Kto normalny zostawia przewrócone krzesło przed drzwiami ?
- Co jest ? - usłyszałam zaspany głos Tomlinsona .
- Twoje jebane krzesło jest .
- Di ? - zerwał się z łóżka - Nic Ci nie jest ? To tylko tak na wszelki wypadek .
- Na wszelki wypadek ?? Boisz się , że ktoś ukradnie Ci szelki ?!
- Nie znasz jeszcze dobrze naszych współlokatorów , mogę się założyć , że przy najbliższej okazji wytną nam jakiś żart - odstawił krzesło .
- No dobrze , już nic nie mów .
- Okej , ale co Ty tu robisz ?
- Nie mogę spać i chciałam się przytulić .
- Awww . No dobrze , chodź już - wziął mnie na ręce i zaniósł do łóżka , położył się przy mnie i okrył nas kołdrą . Wtuliłam się w Niego i niemal momentalnie zasnęłam .

                                                                    ***

Po pysznym śniadaniu i niezbyt bajecznej pobudce zaczęliśmy zbierać się na plażę . Spakowaliśmy prowiant i wskoczyliśmy w stroje kąpielowe . Przed domem jak zwykle czekały tłumy
- Idziemy do nich ? - zagadnął mnie Niall .
- Oszalałeś ? Ty idź , ale po co tam ja ??
- Czekają całymi dniami , tylko po to by zwrócić na siebie naszą uwagę .
- No to mówię , idź .
- Bez Ciebie nie idę - posłał mi cwaniacki uśmiech i  zanim się spostrzegłam już ciągnął mnie za rękę w kierunku czekających dziewczyn . Z ich gardeł wydarł się nieludzki pisk , Niall Je uspokoił .
- Dziewczyny , pewnie Ją znacie , ale jeszcze nikt oficjalnie Jej Wam nie przedstawił . To jest Di , dziewczyna Lou- zaczęły bić brawo i poczułam się naprawdę , naprawdę głupio . Kilka z nich podeszło by się przytulić , a niektóre chciały zrobić sobie ze mną zdjęcie. Grzecznie im odmówiłam i oddałam w ich ręce Niall'a . Pogadaliśmy jeszcze trochę i się pożegnaliśmy , stwierdzam że Directioners są cudowni ! Tak , cudowni , znalazło się tam kilku chłopców .

                                                                     ***

Gdy znaleźliśmy się na plaży pierwsze co zrobiliśmy to zjedliśmy prawie cały prowiant .
Po szalonej zabawie w wodzie postanowiłam wziąć Lou na spacer
-Przejdziemy się ?
- Jasne - zgodził się , chwycił moją rękę i ruszyliśmy . Rozmawialiśmy o różnych błahostkach , ale nagle zapytałam
- A co jeśli będę musiała wrócić ? - spojrzał na mnie z przejęciem .
- Jeśli będziesz musiała wrócić , gdzieś wyjechać wtedy pojadę za Tobą . Obiecuję , że nie opuszczę Cię ot tak , chyba że naprawdę będziesz tego chciała . Jeśli zażyczysz sobie abym zniknął z Twojego życia - zrobię to . Jednak teraz kiedy mam Cię przy sobie , pozwól mi nie myśleć o tym co może się stać , ale cieszyć się dniem dzisiejszym .
Pocałował mnie . . .

[Kathy]

Po skończonym śniadaniu wszyscy zbierali się do wyjścia na plażę. To tam spędziłam cudowny wieczór z Zayn'em. Założyłam pomarańczowo-różowy strój i na to swoje wcześniej przygotowane UBRANIE . Dojechaliśmy. Na początku myślałam, że nie będziemy wogóle jeść bo od razu po śniadaniu tu przyjechaliśmy. A tu taka niespodzianka. Chłopaki rzucili się na to jedzenie jak by cały tydzień nie jedli. Pfff.. potem debile będą głodni...Gdy się najedli poszliśmy powygłupiać się w wodzie.
Wszyscy się świetnie bawili. Po jakiś kilkunastu minutach zorientowałam się, że nie ma Di i Louis'a.
- Ej, gdzie Louis i Di ? - zapytałam chłopaków
-Nie wiem, pewnie poszli na jakiś spacer czy coś - odpowiedział mi Niall .
-Aha - powiedziałam do siebie. Słońce z każdą sekundą grzało coraz mocniej, więc położyłam się wygodnie na swoim ręczniku, założyłam okulary przeciwsłoneczne i zaczęłam się opalać. Długo to nie trwało bo szybko się podniosłam cała mokra. Hmmmm.. ciekawe przez kogo ? 
-Harry ! - krzyknęłam wstając z ręcznika i pokazując na niego palcem.
-Słucham ? Ej wiesz co ? mokra jesteś - zaśmiał się 
-Taak ? nie zauważyłam wiesz ? Ale lepiej dziś nie zasypiaj, bo kara prędzej czy później Cię czeka - podeszłam do niego i pogłaskałam go po loczkach. On tylko zrobił przerażoną minę i się cofnął. 
-ekhem.. kara ? - mówił drgającym głosem.
-Tak, słodziaku - powiedziałam okrążając go . On się jeszcze bardziej przestraszył i zaczął mnie przepraszać. Powiedziałam mu , że i tak go to nie ominie i grzecznie usiadł na swoim ręczniku już się nie odzywając.
-Ej Kathy, idziemy się przejść ? - zapytał mnie uśmiechając się i łapiąc delikatnie za moją zimną dłoń.
-Z Tobą, zawsze i wszędzie - odwzajemniłam uśmiech .

***

Szliśmy tak za ręce, brzegiem ciepłego morza rozmawiając o wszystkim i o niczym, aż w końcu zapytał.
-Co we mnie najbardziej kochasz ? - zaśmiałam się cicho.
-Czy muszę wymieniać co w Tobie kocham ? naprawdę ? - patrzyłam mu się głęboko w oczy.
-No tak, chcę wiedzieć..
-No to dobrze. Zacznę od tego : Kocham Cię za Twój codzienny uśmiech, za to, że jesteś przy mnie każdego dnia, o każdej godzinie i porze, za Twoje oczy wpatrujące się co dnia w moje, za Twoje pełne i namiętne usta, którymi całujesz mnie codziennie po kilkanaście razy, za wszystko ! nie potrafiłabym wymienić w Tobie ani jednej rzeczy, za którą bym Cię nie kochała. Jesteś najwspanialszym chłopakiem, którego kiedykolwiek miałam. - uśmiechnął się i mnie pocałował.
 Kontynuowaliśmy nasz spacer .
-A wiesz, że byłam w zespole ?
-Naprawdę ? Ty ? - nie dowierzał .
-No naprawdę. Wtedy to jeszcze miałam krótkie włosy. Nie poznałbyś mnie.
-Hmmmm.. a w tym zespole to śpiewałaś, tańczyłaś ?
-To i to
-Ooooo to zaśpiewaj mi coś. - zasugerował.
-Ooo nie.. to już nie dla mnie. Nie śpiewam tak jak kiedyś. To były stare czasy.
-To kiedy to było ?
-Jak miałam 15 lat. Już wtedy ludzie mi dawali 17/18 lat. Bo na tyle wyglądałam. Byłam najmłodsza z zespołu. Inne dziewczyny miały taki wiek jak ludzie mi dawali. Ubrania gdy występowałyśmy miałyśmy podobne, ale gdy chodziłyśmy na jakieś wywiady byłyśmy inaczej poubierane. Było nas 4 .
-Ciekawe
-Taaaa...
-To co wracamy się ? - zapytał.
-Nom, możemy.
Szybko wróciliśmy i zebraliśmy się z plaży do samochodu. Do domu jechaliśmy gdzieś z 25 minut.


                                                                    [ Di ]

- Zbieraj się ! - Lou wszedł do pokoju .
- No ciekawe gdzie ? - spytałam nie spuszczając wzroku z ekranu komputera .
- Jak to gdzie ? Idziemy do kina i na kolacje .
- No chyba Cię koteczku za przeproszeniem pojebało , jeszcze tylko fotoreporterów mi brakuje .
- Czyli nici z naszej randki ? - zapytał zawiedziony .
- Tego nie powiedziałam - w końcu na Niego spojrzałam . Uśmiechnął się i powiedział szybko
- Nie ruszaj się z miejsca , zaraz wracam , tylko odwołam rezerwację - wyszedł , a ja powróciłam do przeglądania portali plotkarskich .
" Kim jest tajemnicza partnerka Lou Tomlinson'a ?" Były tam spekulacje na temat kim to ja nie jestem . Dowiedziałam się też , że najprawdopodobniej jestem jakąś mało znaną aktorką .
Wrócił Tommo .
- To co robimy ??
- No nie wiem , może popływamy w basenie , później zrobimy sobie piknik , a . . . resztę wyślemy do kina ? -spytałam powoli dokładnie wymawiając każdą sylabę .
- Uuu . . . Będę musiał przekupić Niall'a jakimś ciastem , żeby ich wyciągnął , ale myślę , że jakoś mi się uda - cmoknął mnie w policzek i znów wybiegł z pokoju  .

***
Kathy

Kathy i Zayn

Dawny zespół Kathy, ta w kurtce to menadżerka. Zdjęcie z koncertu.

Od lewej : Amy, Natalia, Jessie i Ja


Di i Lou

Di 




_________________________________________________________________________

No to następny rozdział ;>
Mamy nadzieję , że się podoba . 
Możliwe , że nie będziemy tak często dodawać rozdziałów ponieważ ja ( Daga ) chodzę teraz do 3 gim i nie zawsze bd miała czas . 
Dziękujemy , że czytacie , ale . . . zapominacie komentowaać ! ;)

so CZYTASZ = KOMENTUJESZ ''

                                                            Kasia i Daga <3

3 komentarze:

  1. mniaaaaaaaaaami ♥ x

    OdpowiedzUsuń
  2. super! ale ja teraz w końcu nie wiem czy Kathy jest z Zaynem czy z Harrym? xd bo już sie pogubiłam xD mam nadzieje że następny będzie szybko :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kathy jest z Zayn'em, a Harry jej tylko dokucza :d .
      a z tym rozdziałem to powinien niedługo się pojawić ;)

      Usuń